poniedziałek, 7 stycznia 2008

Obcy kontra Predator 2


Trzeba mieć stalowe nerwy by zabrać się za reżyserowanie sequelu zmiażdżonego przez fanów „Obcego kontra Predator”. Na Paulu Andersonie nie pozostawiono suchej nitki i być może był to jeden z powodów, iż nie zdecydował się on opowiedzieć kolejnej historii ze świata „AVP”. Jego miejsce zajęli bracia Strause, których firma tworzyła efekty specjalne do takich produkcji jak „300” i „X-Men: Ostatni bastion”. Czy zatem debiutantom udało się uniknąć błędów Andersona i rzucić promyk nadziei na nieszczęśliwie rozpoczętą serię? „Obcy kontra Predator 2” ustrzegł się kilku mankamentów poprzedniej odsłony, ale nadmiar błędów logicznych to nadal jego słaba strona.

Brak komentarzy: